Rzecznik rządu do Donalda Tuska: Powtarza pan manipulacje. Proszę o sprostowanie
Lider PO zadeklarował, że Koalicja Obywatelska zagłosuje za ustawą o obronie ojczyzny, którą w czwartek zajmie się Sejm. Deklarował też jego partia będzie „ciężko pracować i wspierać polski rząd w działaniach, które zwiększają bezpieczeństwo Polski”. – Nie stać nas na najmniejszy błąd. Współpraca i jedność potrzebna jest po to, byśmy razem wypracowywali najlepsze, najmądrzejsze rozwiązania. Mój apel do władzy, do wszystkich szczebli, do ministrów, do premiera – nie bójcie się nieustannego, ciągłego dialogu z ekspertami, z opozycją, ze wszystkimi, tak, że po to, żeby unikać wszelkich błędów, aby nie narazić Polski na niebezpieczeństwo – mówił Tusk na konferencji prasowej.
Donald Tusk przestrzega przed błędami i wskazuje przykład
Były premier zaznaczył, że rolą opozycji jest mówić o błędach w sposób „przyjazny i konstruktywny”. – Ale też nie ma co sobie zamykać ust, kiedy widzimy, że coś może skręcić w złą stronę. Dla przykładu, kiedy pojawiła się informacja, że mamy udostępnić samoloty i lotniska (ukraińskiemu wojsku – red.) i rzeczywiście to wzbudziło duży niepokój opinii publicznej. Taką niepewność, o co chodzi, czy Polska przystępuje do wojny, czy nie. Po rozmowie sekretarza generalnego NATO Stoltenberga z prezydentem Dudą nastąpiło wyhamowanie tego projektu, prezydent zdementował – wskazał Tusk.
Rzecznik rządu: Powtarza Pan manipulacje
Na tę wypowiedź przewodniczącego PO zareagował rzecznik rządu Piotr Müller. „Sz.P. @DonaldTusk, dziękuję za gotowość do wspierania działań państwowych. Proszę jednak o odpowiedzialność. Powtarza Pan manipulacje o samolotach MIG i lotniskach. Powielają je konta, które wcześniej walczyły ze szczepieniami i sprzyjały Rosji. Proszę o sprostowanie” – napisał na Twitterze, a wpis opatrzył hasztagiem #StopFakeNews.
Zamieszanie wokół myśliwców MiG-29
Kilka dni temu media obiegły doniesienia, że Polska mogłaby przekazać Ukrainie myśliwce MiG-29. Na taką możliwość wskazywała też strona ukraińska, padły nawet konkretne liczby. Zdementowali je jednak prezydent i rząd. – Nie ma polskich MiG-ów na Ukrainie. Chciałbym uspokoić, bo pewne takie informacje się pojawiły, że chociażby z polskich lotnisk mają startować na teren Ukrainy w celach bojowych. Dementuję te informacje – powiedział rzecznik rządu w Polsat News.